Zagrajmy razem – koluzje w bliskich związkach

Tworzenie związku między ludźmi jest procesem wymagającym  elastyczności w adaptacji do zmieniających się okoliczności nie tylko zewnętrznych ale również w funkcjonowaniu i przeżyciach każdego z nich. Można zauważyć, że w związkach w których każdy z partnerów ma wysoki poziom lęku i niespełnionych potrzeb częściej dochodzi do występowania kryzysów, gdyż oboje angażują się w relację z nadzieją uwolnienia się od przeżywanych lęków i oczekiwaniem zaspokojenia swych potrzeb. Wśród powodów zgłaszania się partnerów na psychoterapię są powtarzające się sytuacje konfliktowe, które pomimo prób rozwiązania występują nadal powodując impas w związku. Z czasem sytuacja partnerów konfliktu zaczyna przypominać błędne koło, bez początku i końca, z którego trudno się uwolnić. Aby zrozumieć aktualny konflikt w relacji należy cofnąć się do początku znajomości i decyzji o dokonaniu wyboru partnera na wspólne życie, bowiem wynika on nie tylko z aktualnej sytuacji związku lecz także zdeterminowany jest z historią życia partnerów i głęboko zakorzeniony w ich osobowości. Każdy człowiek wnosi w dorosłe życie nierozwiązane konflikty z dzieciństwa, które ujawniają się w sytuacjach kryzysowych, jeśli podejmowane próby nie przynoszą konstruktywnego rozwiązania mamy do czynienia z koluzją.

Koluzja z łaciny oznacza: „zagrajmy razem”, to nieświadoma zmowa obojga partnerów, której przyczyną jest nierozwiązany konflikt podstawowy rozgrywany w różnych rolach. W zależności od  doświadczeń z dzieciństwa partnerzy w relacji przyjmują dwie przeciwstawne postawy, z których jedna jest wymagającym opieki i troski dzieckiem, druga zaś dającym uwagę i opiekę dorosłym co stwarza wrażenie, że partnerzy są przeciwieństwem siebie, a chodzi tu jednak wyłącznie o spolaryzowane warianty tego samego konfliktu, który każdy z nich próbuje rozwiązać w inny sposób. Na przestrzeni wspólnego życia koluzja staje się pułapką z której partnerzy nie widzą możliwości wydostania a wzajemne pretensje i konflikty mogą przez lata stać się treścią życia pary wzbudzając coraz większą wzajemną niechęć i wrogość. Wyróżniamy cztery modele koluzji, których podstawowe tematy pokrywają się z tematami indywidualnych wczesnodziecięcych etapów rozwoju.

Koluzja narcystyczna dotyczy pojęcia miłości, jako stawania się jednością i życia w doskonałej harmonii. Dla osoby narcystycznej związek oznacza z jednej strony totalną jedność, z drugiej takie „zlanie się” stanowi zagrożenie dla słabego „Ja”. Wizja związku osoby narcystycznej stwarza dwie możliwości: albo samemu trzeba zrezygnować z własnej autonomii albo rezygnacja jest po stronie partnera. Poza zasięgiem jest przekonanie, że może istnieć związek w którym pozostaje się niezależnym w wyrażaniu własnych poglądów i oczekiwań.

Koluzja oralna związana jest z tematem troski, opieki i pomagania, gdzie jeden z partnerów przyjmuje rolę opiekuna, która łączy się z lękiem stania się niepotrzebnym dla partnera lub nie uzyskania wdzięczności i uznania, drugi zaś bezradnego „dziecka” oczekującego stałego zaspokajania jego potrzeb opieki bez stawiania wymagań zatroszczenia się o partnera.

Koluzja analno-sadystyczna łączy się z tematem zależności, która ma zapewnić poczucie bezpieczeństwa i ochronę. Jeden z partnerów pełni rolę przywódcy, pragnie zdobyć w związku władzę i autonomię. Oczekuje  posłuszeństwa od partnera przyjmującego rolę pasywnego i ugodowego, który nie musi samodzielnie rozwiązywać problemów i podejmować decyzji. Zwalcza w ten sposób lęk przed rozstaniem i porzuceniem a partner czuje się uznany jako przywódca.

Koluzja falliczno-edypalna związana jest z traktowaniem miłości jako szansy do zdobywania podziwu i prestiżu społecznego, potwierdzania męskości i kobiecości. Jest próbą powtórzenia w związku relacji z rodzicem płci odmiennej poprzez identyfikację, lub relacji z rodzicem tej samej płci przez kontridentyfikację.

Większość związków opartych na koluzji kończy się kryzysem, który nie jest chwilową trudnością a procesem rozpoczętym w momencie wyboru partnera. Cel terapii polega na tym by partnerzy byli gotowi zintegrować odrzuconą i delegowaną na partnera część siebie i w ten sposób zmniejszyć polaryzację obronnych postaw obojga. W terapii małżeńskiej i partnerskiej istotne jest by partnerzy dokonali takich zmian, jakich występujący kryzys od nich wymaga oraz uświadomienie, że jest to wspólne doświadczenie dla obojga. Powodzenie terapii w dużej mierze zależy od zdolności partnerów do poszukiwania głębszego znaczenia kryzysu jako szansy osobistego rozwoju.

 

Literatura

Jurg Willi, Związek dwojga. Psychoanaliza pary, Warszawa 2014.

Jurg Willi, Terapia pary, Warszawa 2012.

 

mgr Justyna Parlak

Psychoterapeuta PTP

Stowarzyszenie Psychoterapii PoRozumienie

Kielce, 2022 r.